środa, 15 lipca 2015

Prolog...

   Bardzo dziwi mnie świat współczesny... Ludzie, ich zachowania, czyny... Zaskakuje mnie fakt, iż można kogoś nienawidzić równie bardzo, jak go się kiedyś kochało czy lubiło. Dziwię się, jak takie silne i pozytywne uczucia jakimi są przyjaźń czy miłość, moga się przeobrazić w negatywne: złość, zazdrość, nienawiść... Najchętniej zlikwidowałabym te wszystkie złe emocje z całej planety i zamieniła je na radość, miłość. Niestety... tak się nie da. Przynajmniej ja sama tego nie dokonam... Trzeba pogodzić się z tym, że świat w XXI w. nigdy nie będzie tak spokojny i pełny miłości, jakbym tego chciała. Sama tego nie mogę dokonać, nie mogę też poprosić nikogo o pomoc, bo kto posłucha 19-latki? Przecież "ludzie w moim wieku nic nie wiedzą o życiu"... Mam te swoje naście lat i nikt prędko nie usłyszy o mnie, czyli o zwykłej szarej dziewczynie, która w głowie ma tylko siatkówkę i spotkania z przyjaciółką... 
   Tak to ja - Zuzanna Leszczyńska... Zwykła, cicha osóbka, singielka, pełna  marzeń, niemająca szans na spełnienie chociażby jednego z nich. W tym roku miałam maturę i szczerze mówiąc myślę, że nie poszło mi za dobrze... Tak bardzo chciałam się dostać na AWF, jednak z moim "szczęściem" to niemożliwe. Pewnie moje plany o Akademii legną w gruzach równie szybko jak się pojawiły... Ale z jednego jestem w pełni szczęśliwa i dumna! Mam najwspanialszą na świecie przyjaciółkę, z którą znam się od dziecka. Bardzo cieszy mnie fakt, że Bóg postawił ją na mojej drodze. Powodem do radości jest też fakt, że to właśnie ONA, Ola Lewandowska, wprowadziła do mojego życia pasję, bez której nie mogłabym żyć... Mianowicie, chodzi o siatkówkę, najpiękniejszy sport na świecie! Chodzę nawet do klubu z Olą i grupką przyjaciół, jednak granie nie wychodzi mi za dobrze... Staram się jak mogę, nawet jak moja krew i pot stykają się z boiskiem po trudnym i cężkim treningu. Nie mogę jednak ćwiczyć tak, jakbym tego chciała, ponieważ uraz kolana mi na to nie pozwala... Nie mogę realizować swoich planów i marzeń przez jedną głupią kontuzję!! Nie porzucam jednak siatkówki i trenuję do utraty tchu, ponieważ "chcieć to móc" i nieważne czy mam kontuzję czy nie ja i tak będę trenować! Chciałabym grać zawodowo, mam to moje 180 cm... Jednak wzrost to nie wszystko i narazie daleko mi do wyższych szczebli... Zostaje mi nadzieja na karierę trenerską. Moją drugą pasją, zaraz po siatkówce, jest fotografia. Ola także podziela tą moją "fanaberyjkę" i razem robimy zdjęcia. Szczególnie sportowcom, z czym wiąże się moja dalsza historia. Jest to kolejna "rzecz", której oddaję cząstkę siebie. Oto cała ja. Jednak czy do końca taka cicha i spokojna? Czy naprawdę jest taką ofiarą losu? Naprawdę nie może sobie poradzić bez innych? Sierota? A może jednak waleczna?
________________________________________________________________

Buum! Jest prolog, zgodnie z obietnicą ^^ Jak macie jakieś uwagi to piszcie śmiało! Przyjmę krytykę "na klatę!" :'D Narazie tyle. Pierwszy rozdział już niebawem, nie wiem co jaki czas będę dodawać posty, ale postaram się, żeby były one regularne :D Pozdrawiam! :* 



15 komentarzy:

  1. Aww świetnie piszesz! Nie wierze w to że twój pierwszy blog.... Daj mi link do niego bo to nie może być pierwszy O.o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha duzo czytam blogow, biore przykład z Ciebie i Justi :D

      Usuń
    2. Ze mnie to tylepiej nie bierz prztkladu, bo Ci na dobre nie wyjdzie...

      Usuń
  2. Bosz... Zabraklo mi slow! To jest genialne! Zostaje!
    PS. Serio musialas dac zdj Kurka?
    Pozdrawiam i weny zycze! :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha tak wyszło :D dzięki ^^ Tobie też :*

      Usuń
    2. Widac, ze mnie nie lubisz....
      Dzieki :*

      Usuń
    3. No masz racje... Bo ja Cb kocham :D ^^

      Usuń
  3. Zajebisty!! <3 naprawdę to twój pierwszy blog??
    Jesteś chętna zapraszam do mnie http://siatkarskieemocjesiatkarskiedylematy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki :D nom pierwszy, w końcu sie wzielam i napisalam :'D pozniej zajrze ^^

      Usuń
  4. naprawdę, jeżeli to Twój pierwszy blog to piszesz świetnie :)
    jestem bardzo ciekawa jak wszystko się potoczy
    pozdrawiam i życzę weny <3

    OdpowiedzUsuń
  5. naprawdę, świetnie piszesz jak na pierwszy blog
    jestem ciekawa, jak to wszystko się rozwinie
    weny życzę i pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow *--* jest super ! *--*
    Zapraszam do siebie : ania-sjf-vf.blogspot.com ( w ostatnio dodanym rozdziale jest siatkarski wątek ;)) )

    OdpowiedzUsuń